Osteoporoza to choroba określana mianem choroby cywilizacyjnej. Takie zmiany jak siedzący tryb życia,
zmiany dietetyczne z niską podażą wapnia, stosowanie używek, wprowadzenie nowych leków
negatywnie wpływających na stan metabolizmu kostnego upoważniają do takiego określenia osteoporozy.
Często osteoporoza jest porównywana do miażdżycy, innej choroby współczesnej cywilizacji. Dodatkowo
obie choroby mają jeszcze inną wspólną cechę: nie dają żadnych wczesnych objawów ostrzegawczych.
Zwykle pierwszym objawem osteoporozy jest złamanie powstałe w wyniku niewielkiego urazu. Stąd
określenie osteoporozy mianem „cichego złodzieja kości” a liczba osób chorych sprawia, że osteoporoza
bywa opisywana jako „cicha epidemia”. Te cechy osteoporozy wskazują, że warto zastanowić się jakie
czynniki mogą ograniczyć występowanie osteoporozy by zmniejszyć częstość występowania złamań.
Interesujące dane demonstrujące zależność między stopniem wykształcenia oraz poziomem wiedzy na
temat osteoporozy prezentuje publikacja dr Tabor. 351 kobiet w wieku 50-88 lat bez wcześniejszej
styczności z osteoporozą wypełniło ankietę na temat osteoporozy. Wykonano u nich badanie
densytometryczne. Okazało się, że większa wiedza oraz wyższy poziom edukacji powodowały, że wyniki
badań densytometrycznych były lepsze. Odwrotnie, bardziej zaawansowany wiek wiązał się z gorszymi
wynikami densytometrycznymi.
To ważne wyniki pokazujące, że istotne znaczenie mają także czynniki niezwiązane bezpośrednio z
samym systemem opieki zdrowotnej. Szeroko rozumiany rozwój społeczny, w tym działania edukacyjne
mogą odegrać istotną rolę w zapobieganiu występowania takiej choroby cywilizacyjnej jak osteoporoza.
|